Przyciągnęła mnie okładka. Przede wszystkim. Dopiero później przeczytałam nazwisko autora - Matti Rönkä. Kojarzycie? Znany u nas z "Mężczyzny o twarzy mordercy". A owa okładka zdobi publikację zatytułowaną "Dobry brat, zły brat", o której dziennikarz niemieckiego WDR powiedział: "Mądra, bezpretensjonalna powieść, która daje czytelnikowi mnóstwo materiału do przemyśleń". Kryminał, po który warto sięgnąć.
Tagi: Mężczyzna o twarzy mordercy, literatura skandynawska, Czarne, kryminał, Stieg Larrson, Mankell,
czytaj więcej...